Źródło: Forecast.io
Źródło: ICM
Źródło: yr.no
Źródło: Windytv
Źródło: MeteoProg.pl
Nad krajem cały czas pada, od przejścia frontu polarnego we wtorek i znacznego, ponad 15 stopniowego obniżenia temperatury maksymalnej dalej jesteśmy w jego strefie – front bowiem przeszedł z zachodu na wschód kraju a następnie, w miarę stabilizowania się zatoki górnej i wypełniania niewielkiego ośrodka nad zachodnią Ukrainą, powoli dryfuje nietypowo ze wschodu na zachód i południe kraju. Opady nie są intensywne, w granicach 0,5-1,5 mm/h, a nie przekraczają 2 mm/h, ale długo trwające – na stacji Okęcie zanotowano w ciągu poprzedniej doby 20,5 mm deszczu https://hydro.imgw.pl/#station/meteo... widzieliśmy też śnieg z deszczem, a na południu kraju mokry śnieg - w górach i na pogórzach utrzymujący się na podłożu.
Pocieszające może być, że w miarę przesuwania się frontu na SW zmieni się intensywność i charakter opadów – dalej pozostaną w formie ciągłego deszczu i deszczu ze śniegiem w Górach Świętokrzyskich, na wyżynach środkowej Polski, nad Dolnym, Opolskim i Górnym Śląskiem, nad Małopolską i Podkarpaciem. Natomiast nad wschodni skraj Podlasia i Suwalszczyznę podejdą od wschodu opady o charakterze konwekcyjnym, bardziej zmienne zarówno czasowo jak i przestrzennie. Wieczorem i w nocy te opady nie będą występowały, ale jutro pojawi się ich więcej i sięgną od Mazur, Podlasie nad północne Mazowsze, Kujawy aż po Ziemię Płocką, Łódzką i centralną Wielkopolskę. Silniejszy rozwój konwekcji może doprowadzić do pojedynczych wyładowań, tak w każdym razie prognozuje nasz model UM.
Przykrywające kraj pełne zachmurzenie nieznacznie pękać może dzisiaj na północy kraju, ale przejaśnienia będą krótkotrwałe. Jutro zdecydowanie więcej przejaśnień i rozpogodzeń na przemian z okresami pełnego zachmurzenia konwekcyjnego w północnej i centralnej części kraju, w niedzielę zobaczymy w centrum słońce. Ocieplenie, a właściwie powrót do normy termicznej po okresie chłodu, podejdzie nad Polskę nietypowo – od północnego wschodu, ale to już wiosna i kontynent staje się znacznie cieplejszy jak wody oceanu i chłodnych, północnych mórz wewnętrznych (Bałtyk i Północne).
Spoglądając trochę dalej od centralnej części Europy możemy spostrzec, że w prognozach na najbliższy tydzień rysuje się dalsze pogłębienie doliny fali górnej umocowanej pomiędzy wyżem wschodnio-rosyjskim a brytyjskim. Zatoka ta „wyciąga” się na południe, przechodzi przez Alpy i ośrodek górny pojawi się jutro nad Balearami, potem Sardynią, Neapolem i kolejno przejdzie nad Bałkany. Przy podłożu pokaźny, aktywny ośrodek niżowy wylęgnie się nad Bosforem i Morzem Czarnym idąc nad Ukrainę. Już w niedzielę na mapach chmur średnich i opadów widać podchodzenie od południa przez Węgry i Słowację tego tworu synoptycznego. Południe kraju może znaleźć się pod silniejszymi opadami, ale w zasadniczej masie pójdą nad środkową Ukrainę i potem rejon Smoleńska. To już mniej pewne prognozy na przyszły tydzień, na razie wyczekujmy przejaśnień i chwili wiosny w sobotę, a więcej chwil w niedzielę.
Maciej Ostrowski, 16 kwietnia 2021; 08:10
Treści zawarte w komentarzu synoptycznym mogą zawierać prywatne, niezależne opinie synoptyków, w związku z czym nie prezentują one oficjalnego stanowiska ICM UW. Wszelkie pytania i uwagi odnośnie komentarzy synoptycznych prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów.Źródło: ICM
Źródło: AntiStorm
Źródło: burze.dzis.net
Źródło: Pogodynka by MISI / IMGW
Źródło: burze.dzis.net
Źródło: MeteoAlarm.eu
Zdjęcie statyczne:
Animacja:
Źródło: IfM Berlin
Źródło: IMGW
Dostępna jest także mapa w większej rozdzielczości.
Źródło: ZOZ CBK PAN
Źródło: NOAA
Jeśli powyższy zalew okołometeorologicznych informacji wydaje się być niewystarczający, być może odnajdziesz coś ciekawego spośród stron poniżej. Powodzenia!
Zostaje tylko formularz kontaktowy. ;-)